czwartek, 4 października 2012

Uniwersytety Trzeciego Wieku


Październik to studencki miesiąc. Swój rok akademicki rozpoczynają także starsi studenci, kształcący się na 400 Uniwersytetach Trzeciego Wieku działających w całej Polsce. Czego można nauczyć się na emeryturze? Zachęcamy do lektury tekstu o UTW na portalu StarsiRodzice.pl.

Jeszcze kilka lat temu mało kto sądził, że emerytura to czas na naukę. Dziś Uniwersytety Trzeciego Wieku (UTW) są niezwykle popularne i mnożą się w całej Polsce jak grzyby po deszczu. – Uczęszczanie na UTW to wypełnianie czasu w sposób aktywny, ale i satysfakcjonujący, choć niekoniecznie z wysoko ustawioną poprzeczką intelektualną. Nazwa uniwersytet wprawdzie zobowiązuje, lecz z założenia to taki przyjazny uniwersytet – mówi Wiesława Borczyk, prezes UTW w Nowym Sączu i szefowa Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń UTW.

Co to jest UTW

UTW są najbardziej znanym rozwiązaniem z oferty edukacyjnej dla starszych osób. Pierwszy z nich powstał niemal czterdzieści lat temu we Francji. Dziś z UTW korzystają seniorzy z całego świata. W Polsce doliczono się niemal czterystu uniwersytetów, które kształcą około 200 000 osób. – UTW mają na ogół bogatą ofertę zajęć od października do czerwca, a niektóre z nich także w czasie wakacji – informuje Wiesława Borczyk.

Uniwersytety dla seniorów działają często pod patronatem wyższych uczelni, a w mniejszych miejscowościach także przy domach kultury, bibliotekach publicznych czy ośrodkach pomocy społecznej. W Krakowie funkcjonuje kilka UTW, a od paru lat otwierają się nowe także w okolicznych miejscowościach. Dzięki temu studentami mogą zostać także seniorzy z mniejszych ośrodków, dla których dojazdy na zajęcia do Krakowa mogłyby stanowić problem. Oferta tematyczna w mniejszych UTW jest jednak przeważnie nieco uboższa.

Edukacja na UTW

W ramach UTW, tak jak na zwykłej uczelni, starsi studenci uczestniczą zarówno w zajęciach praktycznych, jak i w wykładach. Na lektoratach poznają języki obce, podczas warsztatów uczą się obsługi komputera, a na wykładach poszerzają wiedzę z zakresu medycyny, historii, sztuki czy ekologii.

– Słuchacze mogą zdobyć wiele umiejętności niezbędnych w codziennym życiu, np. z zakresu psychologii czy udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Myślę, że dla seniorów jest ważne, iż w ten sposób mogą się zapoznać ze zmianami następującymi w medycynie, z wykorzystaniem najnowszych osiągnięć nauki. Tak dużo się zmieniło w ciągu tych kilkudziesięciu lat, odkąd skończyli oni szkolną edukację! – zauważa Wiesława Borczyk.

Tematyka przedmiotów na UTW jest niezwykle zróżnicowana i z pewnością dostosowana do potrzeb i zainteresowań osób starszych. Przykładowo krakowscy studenci-seniorzy mają okazję uczestniczyć w zajęciach zatytułowanych „Urok folkloru polskiego i słowiańskiego”, „Inżynieria medyczna w służbie człowieka”, „Prawa pacjenta”, „Moja Mała Ojczyzna”, „Sekrety kryminalistyki”, „Marketing” i wielu innych.

– UTW daje seniorom przede wszystkim szansę na rozwój: intelektualny i obywatelski, poszerzenie zainteresowań, możliwość nabycia nowych umiejętności oraz włączenie się w pracę na rzecz innych osób. Co więcej, program edukacyjny umożliwia wybór ulubionej sekcji tematycznej. Można uczęszczać na zajęcia odpowiadające zainteresowaniom starszej osoby – opowiada Wiesława Borczyk.

Senior – student i wykładowca

Co ciekawe, seniorzy są nie tylko uczestnikami, lecz także założycielami i wykładowcami na UTW. Przykładem aktywnego udziału w tego rodzaju inicjatywie jest Teresa Święch, 79-letnia mieszkanka Myślenic. – Do grona założycieli UTW w Myślenicach przystąpiłam na prośbę pani Antoniny Sebesty, wykładowcy filozofii na Uniwersytecie Papieskim w Krakowie. Odkąd powstał nasz UTW, wykładam na nim język francuski, zorganizowałam też dwie grupy języka niemieckiego. Poza tym jestem studentką, uczę się języka angielskiego w grupie dla zaawansowanych już drugi semestr – opowiada pani Teresa. Jak mówi, dobrze odnajduje się zarówno w roli wykładowcy, jak i studenta UTW.

– Szczególnie chętnie uczestniczę w wykładach z historii, psychologii, historii sztuki i filozofii. Studiowanie pozwala mi odświeżyć angielski. Z kolei prowadzenie zajęć sprawia mi satysfakcję i radość, bo widzę wielkie zaangażowanie uczestników, którzy bardzo pilnie chodzą na zajęcia – przekonuje Teresa Święch. Jak twierdzi, starsi studenci bardzo serio podchodzą do swojej nauki, co m.in. przejawia się… usprawiedliwianiem nieobecności na wykładach. Często seniorzy z niechęcią wychodzą z sali wykładowej po skończonych zajęciach.

– Wielu z nich nie sądziło, że w tym wieku mogą się jeszcze czegoś nauczyć. Dzięki UTW uwierzyli w swoje możliwości – mówi pani Teresa. UTW to nie tylko możliwość zdobycia wiedzy, lecz także – tak jak na tradycyjnych uczelniach – zawarcia nowych znajomości, spędzania czasu w miłym towarzystwie. Myślenicki UTW organizuje nawet dla swoich studentów juwenalia. – Moja grupa wystąpi we francuskich barwach, z kokardami podobnymi do tych, które miała gwardia w czasie rewolucji. Zaśpiewamy francuską piosenkę – opowiada Teresa Święch.

Seniorze, zapisz się na UTW

Uczestnictwo w zajęciach na UTW jest płatne. Najczęściej wysokość opłaty waha się pomiędzy 100 a 130 zł za semestr, choć na mniejszych uniwersytetach, ze skromniejszą ofertą wykładów, może wynieść poniżej 50 zł. Kwota często zależy od tego, czy dany UTW jest dofinansowany przez instytucje samorządowe lub ze środków unijnych. Opłacenie czesnego może być świetnym prezentem urodzinowym dla seniora lub niespodzianką na inne okazje.

Jak przekonać mamę lub tatę do tego, że na emeryturze warto zostać studentem? – Jeżeli miałabym doradzić dorosłym dzieciom, co robić, to przede wszystkim zaproponowałabym – porozmawiajcie ze starszymi rodzicami. Powiedzcie im: „Mamo, tato, podejdź do UTW, pójdź na wykłady, zobacz, jak to wygląda, może cię to zainteresuje, może się przekonasz, że mają interesującą ofertę i jest to ciekawe miejsce” – radzi Wiesława Borczyk. Jak dodaje, starsi ludzie nie powinni przerażać się dostojnie brzmiącą nazwą „uniwersytet”.

– UTW to nazwa w gruncie rzeczy umowna, bo to nie jest uniwersytet wpisany w system edukacyjny. Inaczej prowadzi się wykłady skierowane do młodzieży w szkole, inaczej do studentów, a jeszcze inaczej do ludzi starszych. Ważne, żeby ten przekaz był zrozumiały, przydatny. Coraz częściej wykłady połączone są z prezentacją multimedialną, co jest bardzo dobrze odbierane przez słuchaczy – przekonuje Wiesława Borczyk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz