Zwykło się mówić, że wraz z nadejściem jesieni dopada nas sezonowa "depresja". Nazwy tej choroby często nadużywa się, określając nią zwyczajne przygnębienie czy gorszy nastrój. Jakie są objawy depresji? Dlaczego starsi ludzie są na nią szczególnie narażeni? Zachęcamy do lektury tekstu na portalu StarsiRodzice.pl.
Depresja to jedno z najczęstszych zaburzeń psychicznych u starszych ludzi. Niestety – zbyt często bagatelizowane, nierozpoznawane i nieleczone. Tymczasem to choroba powodująca ogromne fizyczne i psychiczne cierpienie. – Praktycznie nikt, kto nie przeżył prawdziwej depresji, nie jest w stanie zrozumieć chorego. Mówiąc o depresji, zwykle ludzie przykładają swoje własne doświadczenia z przeżyć psychicznych, ale prawdziwa depresja nie jest tylko określeniem nastroju, ale właśnie nazwą choroby – podkreśla Jarosław Łączkowski, psychiatra z toruńskiego Centrum Psychiatrii i Psychogeriatrii AKSON.
Nie lekceważyć depresji!
Wszystko zaczęło się, kiedy zmarła najbliższa przyjaciółka mamy. Odtąd mama przestała wychodzić z domu, całymi dniami przesiadywała przy oknie. Widziałem, że była smutna i rozbita, ale uznałem, że to normalne, skoro straciła jedną z najbliższych jej osób. Mama do tej pory była całkowicie samodzielna, ale zauważyłem, że od jakiegoś czasu przestała sprzątać mieszkanie, nie dba o siebie. Schudła, twierdzi, że nie ma apetytu. Ciągle mówi o umieraniu, mam wrażenie, że wmawia sobie niektóre choroby. Dziś bolą ją stawy, wczoraj brzuch – dla niej to znak, że „pewnie rak daje przerzuty” tak jak u zmarłej przyjaciółki. Może to zabrzmi okrutnie, ale zachowanie mamy zaczyna mnie drażnić. Zrobiliśmy przecież już chyba wszystkie możliwe badania, poza lekkim nadciśnieniem wyniki są w normie. Dopiero niedawno jeden z lekarzy zwrócił uwagę, że mama może mieć depresję.
Opowieść Pawła o problemach jego 77-letniej mamy jest charakterystyczna. Na występowanie depresji u starszego człowieka może wskazywać wiele objawów. Zbyt często jednak senior przypisuje je innym chorobom, a jego bliscy widzą w nich naturalne przejawy procesów starzenia. Tymczasem długo utrzymujący się smutek, przygnębienie i czarnowidztwo wcale nie są nieodłącznymi elementami starzenia się. Jeśli aktywny i pełen energii senior zaczyna tracić entuzjazm, porzuca dotychczasowe zajęcia i przyjemności, obsesyjnie myśli i mówi o śmierci, nie należy kłaść tego na karb starości.
Objawy depresji u seniora
Nie można też zadowalać się tłumaczeniem starszej osoby (oczywiście, o ile nie cierpi z powodu różnych chorób), że to zmęczenie każe jej zapomnieć o czerpaniu radości z życia, spotkaniach ze znajomymi czy rodziną, a niedołężność uniemożliwia wykonywanie podstawowych czynności związanych np. z higieną osobistą. Warto zwrócić uwagę na to, czy starszy człowiek ma problemy ze snem albo czy nadużywa alkoholu – to również poważne sygnały mogące świadczyć o depresji. Charakterystyczne dla osób z tą chorobą są ponadto: przejmujące poczucie winy, obniżona samoocena (czasem prowadząca nawet do myśli i prób samobójczych) oraz lęk i nieuzasadnione poczucie zagrożenia.
Te typowe objawy nie muszą występować u każdego chorego. W przypadku starszych osób cierpiących na depresję czasami nie obserwuje się długotrwałego spadku nastroju i ciągłego smutku, ale raczej rozdrażnienie, poirytowanie, bezzasadne zamartwianie się. Tak jak w przypadku mamy Pawła – depresja u seniorów przejawia się także dokuczliwymi dolegliwościami bólowymi i fizycznymi, których nie można wytłumaczyć chorobami czy ogólnym złym stanem zdrowia starszego człowieka.
– Takich potencjalnych somatycznych objawów depresji jest mnóstwo, np. ciągłe zmęczenie, bóle głowy, kręgosłupa, brzucha, kończyn, kołatania serca, wzmożona potliwość, pseudootępienie – podaje Jarosław Łączkowski. Psychiatra podkreśla, że nie sposób wymienić wszystkich dolegliwości, które mogą towarzyszyć depresji. – Jeśli wykluczy się somatyczną przyczynę tych objawów, a towarzyszą im inne typowe objawy depresji, to należy zwykle uznać, że te objawy także zostały prawdopodobnie spowodowane przez depresję – wyjaśnia Jarosław Łączkowski.
Depresja reakcją na kryzys
Bliskim chorych na depresję często towarzyszy pytanie o to, dlaczego choroba rozwinęła się akurat u członków ich rodziny. W wielu przypadkach depresja jest reakcją na różne negatywne zdarzenia w życiu człowieka, takie jak np. śmierć bliskiej osoby. Najczęściej chodzi o współmałżonka czy dziecko, choć senior może bardzo cierpieć także po stracie przyjaciela, z którym spędzał dużo czasu. Czasami dzieci starszych rodziców z różnych powodów (np. odległego miejsca zamieszkania) nie zdają sobie sprawy z relacji, jakie łączą mamę lub tatę z teoretycznie obcymi osobami. Wtedy łatwo przeoczyć kryzys w życiu seniora i rozwój depresji.
Innym niekorzystnym zdarzeniem, które może sprzyjać depresji, jest nagłe pogorszenie się stanu zdrowia albo sprawności fizycznej. Dotyczy to zwłaszcza starszych osób, które zawsze prowadziły aktywny tryb życia, a z przyczyn zdrowotnych (np. na skutek złamania albo wylewu) nie mogą podejmować działań, do których są przyzwyczajone. W najtrudniejszej sytuacji znajdują się obłożnie chorzy. Świadomość własnej zależności od innych osób i braku wpływu na własne życie często prowadzi do depresji.
Czasami do wystąpienia choroby przyczynia się nie jedno gwałtowne wydarzenie, ale raczej ciąg następujących po sobie niekorzystnych zmian w życiu starszej osoby. Bywa, że seniorzy popadają w stany depresyjne lub depresję, gdyż nie czują się potrzebni. Dotyczy to zwłaszcza osób, które dotychczas spełniały się w życiu rodzinnym, społecznym czy zawodowym i stopniowo były pozbawiane swoich stałych ról czy funkcji. Przykładowo babcia, która aktywnie uczestniczyła w życiu swoich wnucząt (np. po ich narodzinach opiekowała się nimi, potem odprowadzała do przedszkola i szkoły czy pomagała w lekcjach), przestaje czuć się przydatna, kiedy dzieci dorastają i nie potrzebują już jej opieki i troski. To, co dla dzieci starszych rodziców może wydawać się wybawieniem od uciążliwego obowiązku, dla seniorów może być zmianą niekorzystną i prowadzić do depresji.
Inne przyczyny depresji
Wystąpieniu choroby sprzyjają niestety także zjawiska i problemy charakterystyczne dla starości (co oczywiście absolutnie nie oznacza, że depresja jest nieuchronna i typowa dla osób starszych). Starszy człowiek obserwuje, że z jego otoczenia odchodzą ludzie w podobnym wieku. Czasami przed śmiercią cierpią albo tracą kontrolę nad swoim życiem (np. na skutek choroby otępiennej). Świadomość nieuchronności śmierci nieustannie towarzyszy seniorowi i skłania do częstego zastanawiania się nad tym, w jaki sposób umrze, czy będzie cierpiał, czy stanie się ciężarem dla swoich dzieci. Poza tym ludzie w podeszłym wieku mają skłonności do zastanawiania się nad bilansem własnego życia, podsumowywania swoich dokonań i niepowodzeń. Takie przemyślenia mogą prowadzić ich do – czasami zupełnie niesłusznych – negatywnych wniosków, a w rezultacie przyczynić się do wystąpienia depresji.
Wśród przyczyn depresji często pomija się powody medyczne, tzn. inne choroby, na które cierpi senior, oraz leki mogące wywołać efekty uboczne w postaci objawów depresji. Do ich wystąpienia mogą przyczynić się choroby układu krążenia (np. nadciśnienie, udar mózgu, zaburzenia rytmu serca), a także schorzenia wątroby i nerek, niektóre infekcje, zaburzenia hormonalne i niedobory witamin.
Pomoc dla seniora w depresji
Seniorowi, który ma objawy depresji, bezwzględnie trzeba pomóc. Pierwszym krokiem bliskich powinno być okazanie mu wsparcia i poświęcenie jak największej ilości czasu. Nie chodzi tutaj o „pilnowanie” seniora czy częste przebywanie z nim w sensie fizycznym. Potrzebna jest rzeczywista chęć pomocy, życzliwej rozmowy, aktywnego spędzenia czasu. Nie należy dopytywać starszego człowieka, co spowodowało u niego depresję, ale cierpliwie dbać o to, by nie miał okazji do zamartwiania się i smucenia. Warto zaproponować spacer, wyjście do teatru, przeczytanie na głos książki czy inną rozrywkę, która powinna sprawić mu przyjemność.
Jeszcze istotniejsze jest spowodowanie, by starszy człowiek czuł się ważny, doceniany i potrzebny. – Na pewno należy dbać o to, żeby osoba starsza nie czuła się samotna, nie została sama w życiu. Trzeba ją ciągle mobilizować do działania. Nie wykorzystywać, ale angażować, żeby czuła się potrzebna w życiu rodziny czy w życiu społecznym. Starsze osoby lubią mieć zajęcie – wyjaśnia prof. Tomasz Grodzicki, geriatra, konsultant krajowy ds. geriatrii i ordynator Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jeśli nie możemy powierzyć rodzicowi opieki nad wnukiem, bo boimy się, że sobie nie poradzi, warto prosić go o radę w sprawach związanych z wychowaniem dziecka albo z jego zdrowiem (np. dopytać o stare domowe sposoby na zbicie gorączki). Należy dać seniorowi do zrozumienia, że jego zdanie jest dla nas cenne. Starsze osoby często czują się wyeliminowane z życia rodzinnego i towarzyskiego, dlatego niekiedy wystarczy po prostu opowiedzieć, jak minął nam dzień, czy zrelacjonować zabawne perypetie koleżanki z pracy.
Wizyta u psychiatry
Jak zauważa psychiatra, życzliwe i odpowiednie traktowanie seniora z depresją przez jego rodzinę może zapobiec objawom depresji. Często jednak nie wystarcza. – Prawdziwa depresja zawsze lub prawie zawsze wymaga interwencji lekarskiej. Wtedy, gdy lekarz stwierdzi u pacjenta objawy klinicznie istotnej depresji, prawdopodobnie nie obędzie się bez leczenia farmakologicznego – przekonuje Jarosław Łączkowski z Centrum Psychiatrii i Psychogeriatrii AKSON.
Dlatego kiedy podejrzewamy, że u bliskiej nam osoby rozwija się depresja, warto pomyśleć o wizycie u psychiatry. Nie tylko dokona on diagnozy, lecz także dobierze odpowiednie leki antydepresyjne lub zaproponuje terapię.
Zanim zasugerujemy seniorowi wizytę u psychiatry, warto go do tego przygotować. Często można napotkać sprzeciw starszej osoby. Dlatego trzeba uświadomić jej, że wizyta u tego specjalisty i zaordynowane przez niego leczenie przyniesie ulgę, a także że psychiatria to taka sama dziedzina medycyny jak inne. Można także dać przykład znanej osoby (np. aktorki czy muzyka), która otwarcie przyznaje się do tego, że wyleczyła się z depresji. Być może to przekona seniora, że ta choroba to nie powód do wstydu, że można i trzeba ją pokonać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz